-
Zakazać Polakom czytania! Dlaczego niektórym tak bardzo na tym zależy?
Nigdy nie pojmę osób nałogowo i/lub zawodowo czytających, które lamentują nad lamentem, że Polacy nie czytają. Są jak trenerzy z siłowni zachwyceni rodakami spędzającymi życie na kanapie. Można i tak, tylko po co? I dlaczego niektórzy wręcz chcieliby zakazać Polakom czytania?
-
Ponad 60 razy leciała z prezydentem Dudą. Dziennikarka TVP zdradza kulisy lotów prezydenckich
Być może przedawkowałem "Gazetę Wyborczą" i inne opozycyjne media, ale nie miałem pojęcia, że z Andrzeja Dudy taki wspaniały prezydent! Władca Polski, pogromca Putina, lider Europy. Na szczęście przeczytałem obszerną księgę autorstwa dziennikarki TVP Info, która ponad 60 razy leciała samolotem z prezydentem. A to jest mój druzgocący raport z lektury.
-
Stefan Niesiołowski: Nie wiem, czy pisowcy nie zaczną mordować. A pan skąd wie, że na pewno nie?!
Dobrze, przepraszam wszystkich, których obraziłem i którzy poczuli się obrażeni, żałuję! Ale może już warto skończyć tę litanię wypowiedzi sprzed wielu lat? Co pan chce ode mnie?! Zawsze byłem kulturalnym człowiekiem, a pan mi wyciąga akurat takie cytaty... - mówi Stefan Niesiołowski w ostrej rozmowie o swoim barwnym życiu, wysadzaniu pomników, "pisowskiej dyktaturze", ostrym języku i seksaferze.
-
"TVN ma u nas w domu karę za atakowanie papieża. Wyjątek? Skoki". Odwiedziłem wyborców PiS-u
Kogo wyborcy PiS-u obwiniają za "atak na papieża"? Czy ich zdaniem nie powinno się dłużej dyskutować na ten temat? I dlaczego w niektórych domach "TVN dostał karę"?! Udałem się do zwolenników PiS-u, by się tego wszystkiego dowiedzieć. To nie były łatwe rozmowy.
-
Marcin Matczak: "Nie zamierzam przepraszać za swoje życie i poglądy. I nie mam zamiaru się zamknąć"
"Mam dobre życie, z którego jestem bardzo zadowolony. Niezależnie od tego, kto akurat rządzi. Największą dziecinadą by było, gdybym teraz powiedział swoim hejterom: Macie rację. Złamię pióro, zniknę z "Gazety Wyborczej" i wyjadę w Bieszczady. Nic z tego". Wielka spowiedź prof. Marcina Matczaka.
-
Nie bij Terlikowskiego? Jacek Dehnel: To nie Terlikowski jest bity, tylko jego ofiary
- Gdyby abp Jędraszewski musiał podkasać koronki i zamiatać przez miesiąc ulice, to może by na drugi raz się powstrzymał przed mową nienawiści - mówi pisarz Jacek Dehnel i wyjaśnia (na przykładach Terlikowskiego, Dudy czy Putina), dlaczego nie zawsze i nie z każdym warto rozmawiać.
-
Co się dzieje z Tomaszem Terlikowskim? "Nie zamierzam przepraszać Czarnka"
Terlikowski: A zna pan kogoś, kto jest aktywny publicznie, dużo publikuje i nigdy w żadnej sprawie nie zmienił poglądów? Wigura: Ja bym bardzo nie chciała, żeby nasza rozmowa się zmieniła w taki sposób, że ty, Grzegorzu, będziesz teraz bić Tomasza, a on będzie się bronić albo tobie oddawać. A tak to teraz trochę wygląda...
-
Katolik Terlikowski kontra ateistka Wigura. "Przecież nie możemy się tu pozabijać"
"Głęboki podział opłaca się niektórym aktorom ze sceny politycznej i medialnej. Łatwiej jest być dziennikarzem, gdy wystarczy się oburzać, a nie trzeba się przygotowywać. Łatwiej jest być politykiem, gdy nie trzeba mieć żadnej wizji i poglądów". Udałem się do Tomasza Terlikowskiego i Karoliny Wigury, by dowiedzieć się, czy warto rozmawiać, po co, jak i z kim.
-
Jak zostałem agentem PiS-u i zmyśliłem wyborców opozycji. Odpowiadam krytykom
Grzecznie udałem się do wyborców PiS-u i opozycji, by wysłuchać, co mają do powiedzenia. Szybko okazało się, że jestem V kolumną i agentem PiS-u z ulicy Czerskiej, a swoich bohaterów zmyśliłem, wylegując się w łóżku.
-
"Przestaliśmy kupować masło. Marzniemy z powodu PiS-u". Wielka spowiedź wyborców anty-PiS
Czy wyborcy opozycji mieszkają na zupełnie innej planecie niż wyborcy PiS-u? Jak wygląda ich życie w czasach galopującej inflacji i wojny na Wschodzie? Na czym oszczędzają? Czy umieją za coś pochwalić PiS i co myślą na temat TVP, uchodźców i "dawania w szyję"?
-
"Żebyście odzyskali rozum!". Zmusiłem wyborców PiS-u i opozycji do złożenia sobie życzeń
Zmusiłem wyborców PiS-u i opozycji do złożenia sobie życzeń. Zapytałem ich, czy mogą powiedzieć sobie nawzajem coś miłego, czy usiedliby razem przy wigilijnym stole oraz czy w ogóle widzą sens w rozmowie i/lub przekonywaniu się. Jak wyszło?
-
"Za PiS mogę nawet oddać życie!". Odwiedzam wujów i ciotki z PiS-u
Za co moi kaszubscy wujowie wciąż tak kochają PiS? Czy mój tato wciąż nie dostrzega żadnych wad u rządzących? Co myślą o uchodźcach, drożyźnie i "dawaniu w szyję"? Postanowiłem się przekonać osobiście.