-
"W branży była tendencja do dawania bardziej prestiżowych zleceń tłumaczom". To się zmienia
Sześć tłumaczek literackich, reprezentujących różne pokolenia, opowiada o swojej pracy. 30 września przypada Międzynarodowy Dzień Tłumacza.
-
Zamiast "my" jest "ja", chociaż nadal razem mieszkają
Jak żyje się z partnerem lub partnerką, którzy zamieniają się we współlokatorów? Czy to prosta droga do rozwodu? Czy może da się w tym układzie odnaleźć satysfakcję?
-
W kontrze do skostniałych urzędów stoi tu życie towarzyskie. Jak żyje się Polakom we Włoszech
Iwona śmieje się, że w tym kraju typowy model rodziny to dwa plus jeden: mąż, żona i kochanka. Kocha się ze zdwojoną siłą, nienawidzi - równie mocno. Jurek zauważa, że we Włoszech wszystko jest na oko, łącznie z płaceniem za pracę. A naród, choć otwarty jest na kontakty międzyludzkie, to zamknięty na obce kultury.
-
"Jeśli zejdziesz na ląd i nie wrócisz na czas, statek odpłynie bez ciebie"
Ania, płynąc wycieczkowcem, dowiedziała się, dlaczego duża część załogi ma na tapecie w telefonie ustawione zdjęcie psa. Jacek docenia koncepcję rejsu: śpisz w pięciogwiazdkowym hotelu, który przestawiają codziennie w inne miejsce. Ewie spodobało się poczucie luzu i luksusu, Angelice - wolności i spokoju. Peter, który na morzu pracował jako fotograf, podkreśla, że podczas rejsu punktualność jest na wagę złota.
-
"Do tej branży z zewnątrz się nie dostaniesz. Żebyś mógł stanąć na bramce, ktoś musi cię polecić"
Dawniej, jak ktoś chojraczył, dostawał ostrzegawczo z liścia. Dzisiaj od ochroniarzy wymaga się kultury osobistej i uśmiechu, a konflikty mają rozwiązywać przede wszystkim dialogiem. Klienci? Są przeróżni. Wielu przychodzi dla lansu, a nie dla zabawy. O tym, jak kiedyś wyglądało życie w polskich klubach i jakie jest dziś, opowiadają doświadczeni pracownicy ochrony.
-
Kraj bosych stóp i palącego słońca. Jak żyją Polacy w Nowej Zelandii?
Wszędzie mnóstwo zieleni i żadnych reklam. Łatwo zacząć tu wszystko od nowa. Dobrze się prowadzi biznes i wychowuje dzieci. A drzwi nie trzeba zamykać na klucz. Nowozelandczycy są wyluzowani i bardzo uprzejmi, ale - pod tą warstwą grzeczności - zamknięci w sobie. - W dobrym tonie jest oferować pomoc, ale w jeszcze lepszym z niej nie skorzystać - mówi Kasia.
-
"Na promie od początku można przeżywać przygodę. Nie trzeba czekać do momentu, w którym dotrze się na miejsce"
Adam zaczął podróżować promami, bo pozwalały mu dotrzeć w odległe miejsca bez rujnowania budżetu. Natalia na pokładzie przeżyła burzę i wbrew przepisom do środka przemyciła psa. Kasia wspomina rejs na Bali - wystrój jak w PRL-u i straszny ukrop. Jacek lubi pokładowy rytm, a Magda - śniadanie z widokiem na fiordy, pomiędzy które wpływa prom na trasie Kopenhaga - Oslo.
-
Jadąc pociągiem, więcej można przeżyć. Może dlatego wraca moda na podróże koleją
Lot samolotem jest ekspresowy. Wsiadasz, ucinasz sobie drzemkę, wysiadasz. W pociągu równie ważne co dotarcie na miejsce jest to, co dzieje się po drodze. W czasach, gdy na co dzień żyjemy w pędzie, wiele osób stwierdza, że w podróży chodzi o to, by zwolnić.
-
Bez nich nie odlecisz. Pracownicy naziemnej obsługi lotnisk opowiadają, jak wygląda ich codzienność
Ewelinie i Robertowi zdarza się słyszeć komentarze w stylu: "pan/pani to lubi chyba tak macać". Marcin - kierownik działu obsługi samolotów - na pokładzie widział już chyba wszystko: porzucone portfele, sztuczne szczęki, a nawet jedno dziecko, kanapki porozmazywane na ścianach i suficie. Kamil kilka razy dziennie robi tzw. walk around, czyli spaceruje wokół samolotów, oglądając je z zewnątrz. Sprawdza, czy te, które właśnie wylądowały, mogą bezpiecznie wyruszyć w kolejny rejs.
-
"Natychmiast zdjąć buty!" Pięć sąsiedzkich historii
Pani Krysia zna każdego na osiedlu i wszystkich próbuje ustawić według swoich potrzeb. Narzeczony sąsiadki z dołu ma obsesję szpilek. Inny - ciągle słyszy szczekającego psa. Kolejny nie rozmawia z mieszkańcami bloku, ale do nich pisze. Remontowanie mieszkania o 4.00 rano? To też może się sąsiadowi zdarzyć.
-
"Byłam jak chomik w kołowrotku". Pracoholizm dotyka kobiet w takim samym stopniu jak mężczyzn
Czasem chodzi o to, żeby nie bolało. Czasem o to, żeby zapomnieć. Ważny jest kop, adrenalina, poczucie, że może się wszystko i nad wszystkim się panuje.