-
"Po prostu weszła prosto z ulicy i dość bezpardonowo zaproponowała 'swoją twarz'". Kto zabił Miss Hollywood?
Od dziecka marzy o karierze. Chce być modelką, śpiewać, być sławna i wyrwać się z prowincji. Opisuje swój głos jako mieszankę możliwości wokalnych Janis Joplin i Whitney Houston. Ale droga do sukcesu nie jest łatwa.
-
Oscar, kariera, a potem wielka tragedia. Co się stało w rodzinnym domu Jennifer Hudson?
Strzały są tak precyzyjne, że śledczy nie wątpią: morderca miał już wcześniej do czynienia z bronią. Ofiary to bliscy aktorki, która rok wcześniej zdobyła Oscara. Czy ataku na nich dokonał jej psychofan? A może chodziło o porachunki gangów? Albo sprawcą jest ktoś, kto bardzo dobrze znał tę rodzinę?
-
Gladys Ricart zginęła w dniu ślubu. Wcześniej ktoś rozsypał przed jej domem symboliczne białe róże
Wrzesień, 20 lat temu. Gladys zdąży tylko odwrócić się do druhen i przejrzeć w lustrze. Potem powietrze przeszyją strzały, ślubny bukiet wypadnie z rąk, a z nogi niedoszłej panny młodej zsunie się biały pantofel.
-
"Sprawy trudne do zakwalifikowania". Dlaczego dzieci zabijają rodziców?
Zabójstwo rodziców szokuje tak bardzo, bo przecież dokonuje się między osobami, które łączą więzy krwi. Między najbliższymi. Z drugiej strony - to właśnie z tymi najbliższymi najwięcej i najdłużej przebywamy, to w rodzinie rodzi się często wiele bolesnych konfliktów. Nierozwiązane nabrzmiewają niekiedy latami, żeby w końcu zadziałac jak bomba z opóźnionym zapłonem.
-
Kurator sądowy. Wróg społeczny numer jeden
Raz, dwa, trzy. Zawsze odlicza przed naciśnięciem dzwonka. Taki rytuał. Nie wszyscy otwierają od razu, czasem musi się dobijać. Nikt nie lubi obcych. Zwłaszcza kogoś, kto zagląda do szafy, pyta o ostatnie spożycie alkoholu, sprawdza stan toalety albo prosi o próbkę moczu. Kogoś takiego można z łatwością obrazić, nastraszyć albo oskarżyć. O naruszenie prywatności, o niedopełnienie albo przekroczenie obowiązków. Tak, żeby więcej nie przyszedł.
-
"Proszę, przytul mnie. Nie mogę Cię zarazić"*. Życie 107 polskich dzieci mogło wyglądać inaczej
Rączka Oli jest tak delikatna. Blada, poprzecinana cienkimi, niebieskimi żyłkami. Kiedy chwyta kredkę, potrafi wyczarować cuda. W ubiegłym miesiącu najpierw kazano jej włożyć rękawiczki, potem pójść do domu. Żeby nie narażać innych na niebezpieczeństwo. Ola ma pięć lat i jest nosicielką wirusa HIV.
-
Dziewczyna z sercem na dłoni. Tajemnica morderstwa Aliny Bagniewskiej
Poznańskie Archiwum X po latach wznawia śledztwo, a w Ostrzeszowie huczy od domysłów. Co stało się z Aliną? I czy sprawca jest w pierwszym tomie akt?
-
Przemoc kobiet. To nieprawda, że "facet może znieść więcej"
Pięć, dziesięć razy dziennie. Awantura. O wszystko. Wyzywanie od najgorszych, najsłabszych, najbardziej dennych. Poszturchiwania. Przeszukania portfela, wydzielanie pieniędzy. Bo jemu nie potrzeba. Bo on liczy się najmniej albo nie liczy się wcale.
-
"Barcelona jest jak niechlujna kobieta o pięknych oczach. To cudowne miasto o strasznych dzielnicach"*
Dzieła Gaudiego, słynne tapasy i ciągnąca się ku morzu La Rambla. Ale Barcelona to także mroczne zaułki, kieszonkowcy i handel narkotykami. Wśród 30 milionów turystów rocznie zbiegom łatwo się ukryć, a mafii - prowadzić brudne interesy.
-
"Siwa przestępczość". W więzieniu emerytom żyje się lepiej niż na wolności
W Polsce więcej osób po sześćdziesiątce siedzi w aresztach i więzieniach niż przebywa w noclegowniach i schroniskach dla bezdomnych. W Japonii już około 30-40 proc. sklepowych kradzieży popełniają osoby w wieku ponad 60 lat. Wielu łamie prawo wielokrotnie, tylko po to, żeby trafić za kratki.
-
Bez śladu. W XXI wieku w Polsce pięć osób z jednej rodziny znika i nikt nie wie, co się z nimi stało
Troje dorosłych i dwójka dzieci. Zostały po nich niedopita herbata, ulubione ubrania i jedzenie w lodówce. Porwanie, morderstwo, a może skrupulatnie zaplanowana ucieczka? Jaką tajemnicę skrywała rodzina Bogdańskich? Oto historia jednego z najbardziej zagadkowych zaginięć w historii polskiej kryminalistyki.
-
Ojciec Eweliny nie miał nic wspólnego z mafią. Jego jedynym przekleństwem były pieniądze
Mija kolejna doba. Dla niej bez znaczenia. Dzień już wymieszał się z nocą. Jeszcze niedawno płakała, gdy obcinali jej włosy. Ale potem znosiła i gorsze rzeczy z nadzieją, że kiedyś to się skończy. Że jak tylko ojciec zapłaci, znów będzie wolna.
-
"Złe uczucie". Morderstwo w afekcie to wciąż wyzwanie dla wymiaru sprawiedliwości
W kulminacyjnym momencie ciśnienie u sprawcy potrafi przekroczyć 200/120 mmHg. Pojawia się drżenie mięśni. I poczucie siły - ogromnej, takiej, że góry można przenosić. Albo zabić. Zbrodnia w stanie wzburzenia ma swoje specjalne miejsce w wymiarze sprawiedliwości. Tylko jak ze stuprocentową pewnością rozpoznać, czy ktoś zabił w afekcie, czy afekt upozorował, licząc na złagodzenie kary?
-
Śmierć generała. Mija 20 lat od zastrzelenia Marka Papały
Z zabójstwem komendanta głównego polskiej policji łączono bossów mafii, polityków i biznesmenów z pierwszych stron gazet. Akta śledztwa w tej sprawie pełne są fałszywych świadków, wyssanych z palca zeznań i historyjek rodem z kryminałów. Wielu do dziś uważa, że to nie przypadek. Że śmierć Papały nigdy nie zostanie wyjaśniona, a kolejne przyjmowane wersje wypadków są tylko zasłoną dymną. Od 20 lat wciąż pada to samo pytanie: kto tu kogo próbuje kryć?
-
"Ten plan zakłada, że już nikt nie będzie cierpiał". W policyjnych statystykach nie ma samobójstwa rozszerzonego
Ubiera je w czyste rzeczy. Zapina w foteliku na czas podróży. Żeby były bezpieczne. A potem, z dziećmi na tylnych siedzeniach auta, z impetem wbija się w jadącego z naprzeciwka tira. Kiedy na miejsce przyjadą policja i biegli, nie zobaczą śladów hamowania.
-
30 lat temu po raz ostatni w Polsce wykonano wyrok śmierci
O zbrodniach dokonanych przez Karola Kota czy Bogdana Arnolda pisały gazety w całej Polsce. Obydwaj zostali skazani na karę śmierci. Jak więźniowie byli do niej przygotowywani, kto był katem, a kto ostatnim, na którym wyrok ten wykonano?
-
"W imię boże wyrzuca raka z płuc, przywraca wzrok". Kim był założyciel sekty Niebo?
W ciągu kilku miesięcy 1990 roku kilkaset osób pozbędzie się mieszkań, wyrzeknie bliskich, tożsamości i własnych ubrań. Wszystko po to, żeby trafić do Nieba.
-
Copycat effect. Morderstwo na wzór i podobieństwo
Niektórzy używają tego samego modelu broni, podobnie się ubierają, farbują włosy, palą te same papierosy. Tylko po to, żeby jak najbardziej zbliżyć się do pierwowzoru. Niekiedy zostawiają list, w którym otwarcie piszą, kto ich inspirował. I o tym, że chcieli odtworzyć jak najwierniej to, o czym przeczytali, usłyszeli, co zobaczyli.
-
Rozwód na emeryturze. ''Separacje są dobre dla młodych, którzy nie wiedzą, czego chcą''
Dwoje staruszków czule trzymających się za ręce podczas spaceru to milion lajków w mediach społecznościowych. A przecież związek dwojga starszych ludzi nie zawsze jest różami usłany. Rosnąca liczba rozwodów w tej grupie jest dowodem, że w jesieni życia potrafimy mieć siebie dosyć bardziej kiedykolwiek wcześniej.
-
Zabili, bo studniówka jest przecież raz w życiu
Maturzyści z warszawskiego liceum z zimną krwią pozbawili życia 22-letnią Jolę. 22 lata temu trójka zabójców usłyszała wyrok: dożywocie. Wśród nich kobieta - pierwszy raz w Polsce skazana na tak wysoką karę. Człowiek, którego medialną karierę rozpoczął ten proces, też trafił do więzienia.