Fot. materiały promocyjne Range Rover

Materiał Promocyjny

Rozmiar ma znaczenie

Założenia leżące u podstaw wzornictwa użytkowego odważnie się zmieniają. Również w motoryzacji. Szukamy bezkompromisowego komfortu i chcemy sięgać po więcej.

W ostatnich latach filozofia minimalizmu konsekwentnie święciła ogromne tryumfy, wyrażając się w różnych sferach funkcjonowania ludzi. Wydawało się, że zadomowiła się w trendach na tyle trwale, że jest zaledwie o mały krok od tego, aby stać się absolutnie powszechna i obowiązująca. Po ciężkim okresie pandemii covid-19 coraz częściej obserwujemy jednak odejście od minimalizmu na rzecz nieskrępowanego maksymalizmu. Ludzie pragną cieszyć się życiem i otaczać komfortem, a ideę ograniczania się zastępuje umiłowanie filozofii la dolce vita. W designie człowiek staje się centralnym punktem odniesienia, a wzornictwo użytkowe ma zaoferować mu najwyższą wygodę, sprzyjać osiąganiu przyjemności i pozwalać na wyrażanie zainteresowań oraz spełnianie wszechstronnych potrzeb. Od sztandarowego mniej znaczy więcej śmiało przenosimy się w erę więcej znaczy lepiej.

Współczesna motoryzacja z jednej strony pełna jest minimalistycznych konceptów, a w ofercie producentów roi się od kompaktowych aut, reklamowanych jako idealne do miejskiej jazdy i łatwego manewrowania. Z drugiej strony obserwujemy wciąż rosnące zainteresowanie segmentem SUV-ów, a wynikach sprzedaży wyraźnie odzwierciedla się sympatia Polaków do dużych aut. Trendy oscylujące wokół znużenia zachowawczym minimalizmem, które widoczne są w architekturze i modzie, zauważalnie odciskają też swoje wpływy w sektorze motoryzacyjnym. Chcemy jeździć dużymi wyróżniającymi się autami i korzystać z wszystkich walorów przestronnego wnętrza. Obcowanie z samochodem ma wywoływać radość, przyjemność i wyposażać kierowcę w szereg jak najlepszych emocji.

Maksymalizm i minimalizm 2w1 – czy to w ogóle możliwe

W motoryzacji współczesny maksymalizm nie oznacza przepychu ani krzykliwych form. To przede wszystkim kult dużych rozmiarów, stylistyczna okazałość i bogactwo funkcji zorientowanych na wygodę użytkowników. Tak rozumianemu maksymalizmowi może towarzyszyć jednocześnie minimalizm w obszarze wzornictwa. Czy to się nie kłóci? Nie kłóci się ani trochę. Samochody mają być duże, potężne, luksusowe i już na pierwszy rzut oka robić imponujące wrażenie. Masywne proporcje i duże gabaryty są pożądane jako budujące wrażenie prestiżu i swoistego majestatu. Jednocześnie auto może być zaprojektowane zgodnie z prostą nowoczesną stylistyką, którą producenci bardzo często określają mianem minimalistycznej. Jest to jednak minimalizm skupiony wokół funkcjonalności, czystości formy i dobrego gustu i nie przeczy on nakreślonej wcześniej idei motoryzacyjnego maksymalizmu. Dobrze widać to na przykładzie kultowego już modelu Range Rover Velar.

Range Rover Velar – SUV premium, który integruje priorytety

Range Rover Velar to jedno ze sztandarowych aut marki, która znana jest z produkcji luksusowych SUV-ów z terenowym zacięciem. Sylwetka auta jest bardzo potężna i budzi prawdziwy respekt. Jednocześnie nie ma w niej nic, co mogłoby sprawiać przytłaczające wrażenie. Designerom marki udało się osiągnąć spójny efekt polegający na mariażu masywności i optycznej finezji. Velar bardzo trafnie łączy pozorne sprzeczności. Godzi maksymalizm z minimalizmem i solidne gabaryty z wizualną lekkością i wdziękiem. Jako bardzo dobrze przemyślany projekt, który zbliża różne perspektywy i integruje priorytety, świetnie odpowiada na potrzeby współczesnego konsumenta. Wpasowuje się tym samym idealnie w zmieniające się trendy w motoryzacji.

Rozbudowana odpowiedź na maksymalne oczekiwania

Maksymalizm we współczesnej motoryzacji to również optyka oczekiwań odbiorców. Klienci coraz częściej chcą konsolidować różne priorytety. Nie są już tak bardzo skłonni jak kiedyś do rezygnowania z określonych wymagań na rzecz innych kategorii potrzeb. Wymarzony samochód ma spełnić wszystkie oczekiwania na zróżnicowanych polach. Velar idealnie wpisuje się w ten kierunek. Na wstępie czyni zadość pragnieniom w zakresie estetyki. Auto ma zrównoważoną linię i dopracowane proporcje. Z przodu zwraca uwagę nowym ciekawym wzorem wlotu powietrza, a z tyłu laserowo zdobionymi światłami z czerwonymi diodami LED. Reflektory Pixel LED nie tylko podkreślają wyrafinowany design auta, ale też wydatnie wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Nowoczesność projektu i jego aerodynamikę podkreślają zlicowane z nadwoziem klamki, które wysuwają się tylko wtedy, kiedy potrzebujemy z nich skorzystać i obniżają współczynnik oporu. Do gamy kolorów karoserii dołączyły dwa nowe lakiery: tajemniczy Premium Metallic Zadar Gray i wyrafinowany Metallic Varesine Blue.

Ogromnemu wrażeniu, które robi na odbiorcy zewnętrzny wygląd auta, nie ustępuje przemyślane wnętrze, którego projekt ukierunkowany został na najwyższy wymiar komfortu. Kierowca i jego pasażerowie mogą cieszyć się przestronnością i wygodą. Wsiadając do Velara, od samego progu czujemy się odpowiednio zaopiekowani. Do kabiny wpada dużo światła, co dodatkowo potęgowane jest przez panoramiczny pływający dach. System filtrowania powietrza Cabin Air Purification Plus skutecznie eliminuje pyły i drobnoustroje oraz monitoruje poziom CO2, dbając o drogi oddechowe użytkowników auta i ich dobre samopoczucie. Przednie fotele wyposażone są w regulację w 20 kierunkach, profilowane siedziska, elektryczną regulację pochylenia o zwiększonej sile podparcia i funkcję relaksującego masażu. Opcjonalnie oferują też podgrzewanie lub chłodzenie. Velar może pochwalić się najbardziej obszernym w swojej klasie bagażnikiem, który zapewnia 673 litrów pojemności.

Designerzy Range Rovera wprowadzili do wnętrza ciekawą innowację, znajdując pierwszą jakościową alternatywę dla skórzanego obicia foteli. To duńska wełna prestiżowej marki Kvadrat, która przeszła z powodzeniem zaawansowane wymagające testy wytrzymałości. To kolejny krok w stronę maksymalizacji komfortu. Tapicerka jest bardzo przyjemna w dotyku, odpowiednio miękka oraz bezpieczna i przyjazna dla ludzkiej skóry. Nawiązuje do brytyjskiego rodowodu Range Rovera, podkreśla zamiłowanie marki do elegancji i poszukiwania niestandardowych rozwiązań. Miłośnicy tradycyjnej skóry nie muszą się martwić. Nadal dostępna jest w gamie czterech atrakcyjnych odcieni: Caraway, Cloud, Raven Blue i Deep Garnet.

Nie tylko estetyka – liczy się możliwość wyboru i satysfakcja z jazdy

Range Rover skupia się na zróżnicowanych potrzebach użytkowników. Stawiając na rozwój technologii, elektryfikację i stałe doskonalenie jednostek napędowych, marka nie zapomina o zaoferowaniu klientom jak najszerszego wyboru w tym zakresie. Dlatego nabywca nowego Velara może wybierać między silnikiem benzynowym, hybrydami mild hybrid (MHEV) z silnikiem benzynowym lub wysokoprężnym oraz plug-in electric hybrid (PHEV), bazującym na silniku benzynowym. Zależnie od wybranego wariantu jednostki benzynowe oferują moc od 250 do 400 KM, a wysokoprężne 204 oraz 300 KM. W wersji PHEV napęd łączy silnik elektryczny o mocy 105 kW z dwulitrowym czterocylindrowym silnikiem benzynowym Ingenium. Łączna moc układu to 404 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 640 Nm. Akumulator litowo-jonowy o pojemności 19,2 kWh w nowym Velarze zapewnia w trybie elektrycznym o 21 proc. większy zasięg, który wynosi do 64 km (WLTP).

Velar jest prawdziwym maksymalistą w obszarze dostarczania kierowcy pozytywnych doznań z jazdy. Płynność jazdy i zachowanie optymalnej kontroli nad pojazdem zapewnia system Adaptive Dynamics. Stale monitoruje on ruchy nadwozia i układu kierowniczego, skanując sytuację nawet 500 razy na sekundę. Napęd na cztery koła AWD i system Intelligent Driveline Dynamics IDD umożliwia idealny rozdział momentu obrotowego na tylną i przednią oś, co gwarantuje bardzo dobrą przyczepność nawet w trudnych warunkach drogowych. Velar dostosowuje się również do stylu jazdy kierowcy dzięki działaniu systemu Configurable Dynamics. Terrain Progress Control utrzymuje stałą prędkość w terenie, a Terrain Response 2 pozwala na jeszcze lepsze wrażenia z jazdy po drogach gruntowych. Kierowcy jest również łatwiej podczas manewrowania z przyczepą za sprawą wsparcia w postaci systemu Tow Assist.

Velar to również sztywna, ale lekka budowa z elementami aluminiowymi oraz podwójnymi wahaczami przedniego zawieszenia i specjalnie dostosowanemu zawieszeniu tylnemu. Duży prześwit, pokaźna głębokość brodzenia i pneumatyczne zawieszenie z regulacją adaptacyjną bardzo dobrze wpływają na właściwości jezdne, możliwości terenowe i komfort podróżowania. Auto świetnie wchodzi w zakręty. Siła wspomagania układu kierowniczego jest bardzo dobrze dobrana,a przełożenie nienagannie dopasowane. Velar może również poszczycić się najcichszym wnętrzem w swojej klasie, dzięki czemu zapewnia niemal idealny komfort akustyczny. System aktywnej redukcji hałasu Active Road Noise Cancellation dostępny jest wraz z flagowymi systemami nagłośnieniowymi MeridianTMSignature Sound i 6-cylindrowymi o nienagannej kulturze pracy.

Maksymalnie funkcjonalne, wygodne w obsłudze i intuicyjne multimedia

Zliftingowany Range Rover Velar wyposażony został w nowej generacji system inforozrywki Pivi Pro, który charakteryzuje się prostą i bardzo przyjazną dla użytkownika obsługą. Blisko 80% dostępnych zdań można zrealizować przy pomocy zaledwie dwóch dotknięć ekrany głównego. Skorzystać można też z systemu Amazon Alexa, który obsługuje polecenia głosowe. Wszystkie elementy sterowania skupione są w szklanym ekranie dotykowym o przekątnej 11,4” cala. Interaktywny wyświetlacz kierowcy ma przekątną 12,3 cala i współpracuje z systemem Pivi Pro. Pozwala na zaawansowaną personalizację wyświetlania informacji. Dodatkowo kierowca korzysta z przeziernego wyświetlacza, który w czasie jazdy wyświetla kluczowe parametry na przedniej szybie na wysokości wzroku. Wszystkie zastosowane rozwiązania maksymalizują bezpieczeństwo jazdy, skutecznie eliminując ryzyko rozproszenia kierowcy. Co więcej, właściciel nowego Velara nie musi angażować się w częste wizyty u swojego dealera, bo 80% aktualizacji ECU przeprowadzić można bezprzewodowo z zastosowaniem karty SIM.

Materiał promocyjny marki Land Rover.