
Jak ten program działa? Dlaczego jest tak istotny?
Świat przestawia się na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Powodem są ograniczone zasoby naturalne oraz wpływ naszego stylu życia na środowisko. Zużywamy za dużo i za szybko, dlatego jedynym sposobem na ochronę planety przed dalszą degradacją jest ponowne wykorzystanie tych surowców, które już wydobyliśmy. Ponowne użycie tworzyw sztucznych, metali (w tym tych rzadkich), papieru, sprawia, że nie sięgamy po nowe złoża.Taki sam skutek ma przetwarzanie urządzeń elektronicznych, a także ich naprawa, czy przedłużanie ich życia. Jednocześnie minimalizuje to zużycie energii - recykling potrzebuje jej mniej niż wyprodukowanie. Mniejsza jest też emisja dwutlenku węgla.
Gospodarka o obiegu zamkniętym, czyli klucz do uzdrowienia planety
Wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym jest koniecznością. Musimy oszczędzać zasoby naturalne, energię i wodę, ponieważ te zasoby są ograniczone i wyczerpywalne. W przypadku niektórych surowców, jak np. ropa naftowa czy gaz ziemny, wyraźne braki mogą pojawić się już w ciągu dekad. Oszczędzanie zużycia energii jest ważne, ponieważ paliwa kopalne są źródłem emisji szkodliwych gazów.
Wprowadzanie w życie idei gospodarki o obiegu zamkniętym jest też troską o przyszłe pokolenia. Wśród naukowców panuje bowiem konsensus, zgodnie z którym jeśli znacząco nie ograniczymy wykorzystania zasobów, przyszłe pokolenia nie będą już mogły żyć tak komfortowo, jak my. Korzystanie z wielu udogodnień może okazać się niemożliwe lub zbyt kosztowne dla planety.
Odpowiedzialne firmy chcą poprawić stan Ziemi. Podejmują konkretne działania
Odpowiedzią rządów na zmiany klimatyczne są konkretne projekty zmierzające do ograniczenia zużycia zasobów i zmniejszenia emisji. Podobne kroki podejmują najbardziej odpowiedzialne i zaangażowane społecznie firmy. Jedną z nich jest Orange. Firma przyjęła strategię, w ramach której zagadnienia związane z klimatem zyskały priorytet. Jednym z głównych elementów tej strategii jest Program Re. W jego ramach klienci mogą zwracać niepotrzebne telefony, a i wymieniać je na bony zakupowe, które są podstawą otrzymania zniżki np. na inne urządzenie czy akcesoria w salonach Orange.
Rafał Kłucjasz, Dyrektor Innowacyjnych Rozwiązań Konsumenckich, wyjaśnia, że Program Re to wcielanie w życie idei gospodarki o obiegu zamkniętym. Przynosi to realne skutki dla planety.
- Zależy nam na tym, by klienci Orange wiedzieli, że telefony i smartfony są produkowane z cennych surowców. Konsumenci mają olbrzymi wpływ na stan planety, bo to właśnie nasze codzienne nawyki, zachowania, mogą realnie przyczynić się do zmniejszenia zużycia zasobów i emisji gazów cieplarnianych. Dlatego podejmujemy szereg inicjatyw, by klient zastanowił się, czy faktycznie co dwa lata musi wymieniać urządzenie na fabrycznie nowe – mówi. – By wytworzyć smartfon o wadze 150 czy 200 gramów, trzeba wydobyć i przetworzyć surowce ważące znacznie więcej, dziesiątki kilogramów. Komponenty, które są niezbędne do produkcji smartfona, krążą po świecie. I to całkiem długo, przebyta przez nie droga wystarczyłaby, by okrążyć świat cztery razy. Warto zatem zastanowić się, czy z punktu widzenia środowiska lepszym wyborem nie będzie sięgnięcie po telefon odnowiony. Orange oferuje je w ramach Programu Re – mówi.
Program Re ma pomóc w osiągnięciu bardzo ambitnego celu klimatycznego. Już w 2025 roku we własnej strukturze Orange chce korzystać z co najmniej 60 proc. energii odnawialnej. Do 2025 roku chce też zmniejszyć własne emisje CO2 (w porównaniu z rokiem 2015). Neutralność klimatyczna netto dla wszystkich emisji ma zostać osiągnięta do roku 2040. To dziesięć lat przed terminem wyznaczonym przez Unię Europejską. Sieć dokonuje konkretnych działań, by cel osiągnąć – chodzi m.in. o długoterminowe umowy na zakup energii odnawialnej, podnoszenie efektywności energetycznej, redukcja emisji w całym łańcuchu dostaw. Te działania są skuteczne, bo pomiędzy rokiem 2015 a 2020 Orange ograniczył emisję dwutlenku węgla o całe 20 proc. Jednocześnie transmisja danych w sieci wielokrotnie wzrosła.
- Właśnie z tych względów Program Re to dla Orange jeden z absolutnych priorytetów – wyjaśnia Rafał Kłucjasz. - Cieszymy się, że zainteresowanie tym projektem rośnie w Polsce. Widzimy, że tego typu działania mają sens, w Europie Zachodniej, we Francji, korzystanie z telefonów odnowionych jest już normą. W Polsce też dużo się zmienia, liczba telefonów oddawanych do salonów Orange rośnie o kilkadziesiąt procent – dodaje.
Ty też możesz przyczynić się do poprawy stanu planety. Orange Tobie w tym pomoże
Program Re ma uświadomić konsumentom, że stan planety nie zależy wyłącznie od rządów i korporacji, ale od naszych codziennych zachowań. Projekt oparty jest na czterech filarach: odkup, naprawa, zwrot, odnowa. Pozwala przetworzyć starsze telefony (nawet te "nie smart") lub przywrócić do działania nieużywane już smartfony. Niemal każdy z nas ma w domu tego typu sprzęt. Taki telefon można przynieść do salonu Orange.
- Telefony, które leżą w szufladzie, nie dają korzyści ani nam, ani planecie. Dają tę korzyść wyłącznie wtedy, gdy wracają do obiegu. Zwrot niepotrzebnego smartfonu jest dla klientów Orange bardzo opłacalny. Podczas wizyty w salonie mogą otrzymać specjalny bon, , który można od razu wykorzystać na zakup telefonu, również takiego odnowionego w ramach Programu Re. To idealne połączenie dobrego traktowania klientów i środowiska – mówi Rafał Kłucjasz.
Wymarzony smartfon taniej nawet o 600 zł. I to z gwarancją. Tak działa Program Re
W ramach Programu Re Orange oferuje zakup odnowionych smartfonów. Wśród wielu modeli znajdują się też te, które jeszcze niedawno uznawane były za flagowce. Warto podkreślić, że smartfony odnowione przez Orange uzyskują najwyższą ocenę w klasie, czyli A+. Odnowa jest realizowana przez profesjonalistów, którzy dokładnie testują wszelkie podzespoły, dbają o to, by urządzenie zostało przywrócone do stanu pierwotnego, a wszystkie dane usunięte. Na to samo możemy liczyć, kiedy to my oddajemy telefon do przetworzenia.
Rafał Kłucjasz wyjaśnia, dlaczego możemy mieć pewność, że smartfon zakupiony w ramach Programu Re jest godny polecenia. – Główny element, który jest sprawdzany to bateria. Jej sprawność musi wynosić co najmniej 85 proc. Smartfon jest też bardzo dokładnie czyszczony z kurzu i pyłu, które w naturalny sposób przedostają się do środka obudowy – mówi.
- Kupując smartfon w ramach Programu Re mamy też pewność, że do ewentualnych napraw użyto wyłącznie autoryzowanych części. Nie dość, że taki smartfon jest od 300 do nawet 600 zł tańszy, to ma jeszcze – tak jak urządzenie nowe – 24-miesięczną gwarancję. To wyróżnia Orange nie tylko na tle polskiego rynku, ale i tej części Europy – mówi przedstawiciel Orange. – Nam po prostu bardzo zależy na tym, by klienci kojarzyli nas nie tylko z bardzo dobrą jakością usług, świetnym zasięgiem, ale i dobrą jakością urządzeń, które są przyjazne środowisku – dodaje.
Skorzystanie z rozwiązania Orange to gwarancja, że smartfon został gruntownie sprawdzony. Możemy też oszczędzić konkretne pieniądze – w zasadzie nie tracąc na jakości zakupionego urządzenia.
Niepotrzebne, ale sprawne urządzenie można też wycenić online TUTAJ . Chociaż to metoda znacznie rzadziej wybierana przez klientów. By rozpocząć proces, trzeba wejść na stronę Orange i kliknąć przycisk „Wyceń online". Po określeniu modelu i jego stanu widzimy od razu, jaką kwotę oferuje nam Greenfone – partner Orange dla odkupu urządzeń. Po akceptacji wstępnej wyceny wystarczy podać swoje dane i czekać na kuriera. Partner Orange weryfikuje stan urządzenia, a następie przelewa konkretną sumę pieniędzy na nasze konto. Stary smartfon można więc zamienić na konkretne środki.
Jeszcze więcej troski o środowisko. Uszkodzonego smartfona nie musisz wyrzucać. Orange go naprawi
Orange dba o środowisko również w inny sposób. Oferuje program Ochrona Smartfona. To usługa serwisowa telefonu, która umożliwia jego naprawę. Jest więc elementem Programu Re, pod którym kryje się hasło „regeneracja". Programem objęte są też laptopy, tablety czy smartwatche. W przypadku uszkodzenia mechanicznego, zalania wodą, Orange pokrywa koszty naprawy urządzenia. I to niezależnie od okoliczności. W ramach projektu Ochrona Smartfona Premium możliwa jest nawet wymiana urządzenia na nowe, gdy naprawa nie będzie możliwa.
- W przypadku najnowszych smartfonów koszty naprawy tych elementów, które psują się najczęściej, mogą sięgnąć nawet 1000-1500 zł. Klienci niechętnie więc decydują się na takie naprawy, a telefon trafia – przykro to przyznać – do „kosza". Ochrona Smartfona chroni też środowisko, bo w ramach niewielkiej opłaty takie uszkodzone urządzenie może być przywrócone do życia. Za zaledwie kilkanaście złotych miesięcznie możemy zyskać pewność, że kiedy uszkodzi się ekran, czy głośnik, możemy zanieść ten telefon do serwisu i zaoszczędzić na kosztach naprawy. Orange bierze je na siebie – mówi Rafał Kłucjasz.
Przyłącz się do ratowania Planety
Klienci Orange mogą efektywnie przyczynić się do poprawy stanu planety, a operator zrobi wszystko, co w jego mocy, by zrobić jeszcze więcej.
- Działania mające na celu ochronę środowiska to nie tylko Program Re, ale i inne działania, takie jak wymiana energochłonnych komponentów sieciowych, zmiana źródeł zasilania, odejście od węgla. Warto, by klienci zrozumieli, że Program Re to jeden z filarów walki o neutralność klimatyczną. Każdy smartfon zakupiony w ramach programu to konkretna oszczędność – mniej wydobytego surowca, zmniejszona emisja dwutlenku węgla, ograniczenie przewożenia komponentów. Jak więc widać wpływ na poprawę stanu planety może być realny, ważne, by każdy robił w tym zakresie tyle, ile może – podsumował ekspert Orange.
Materiał promocyjny marki Orange.