materiał promocyjny
Do austriackiego Tyrolu można dostać się samochodem lub samolotem. Autem dojazd zajmuje zaledwie 7-8 godzin (shootandstyle.com)
Do austriackiego Tyrolu można dostać się samochodem lub samolotem. Autem dojazd zajmuje zaledwie 7-8 godzin (shootandstyle.com)

Chcesz poczuć prawdziwą radość z nart? Austriacki Tyrol to definicja nieziemskiej jazdy na nartach, przestronnych nartostrad i cudownych wspomnień. Oddalony zaledwie o dziesięć godzin jazdy samochodem od Polski, jest idealnym miejscem do zafundowania całej rodzinie zimowego urlopu marzeń.

Mały narciarz stawia pierwsze kroki

Pierwsze narty to dla dziecka zazwyczaj wielka radość. Maluchy kochają ruch i zabawę na śniegu. Ważne, żeby nie popsuć naturalnej przyjemności czerpanej z jazdy na nartach i zadbać o bezpieczne trasy do nauki. Najlepiej uczyć dziecko z grupą rówieśników, pod okiem profesjonalnego instruktora, który zatroszczy się o odpowiednią naukę od podstaw i zapewni bezpieczeństwo na stoku.

W austriackim Tyrolu instruktorzy są nie tylko świetnie wyszkoleni, ale także nierzadko mają wykształcenie pedagogiczne, co czyni ich jeszcze lepszymi nauczycielami.

Ośrodki narciarskie w Tyrolu są niezwykle przyjazne dla dzieci. Przestronne nartostrady zapraszają do bezpiecznej jazdy, a można je wybierać spośród szerokiej oferty łagodnych, niebieskich tras. Co dodatkowo ucieszy rodziców? Dzieci do lat sześciu mają bezpłatny karnet narciarski we wszystkich ośrodkach w Tyrolu. Na lodowcu Stubai dzieci do 10. roku życia jeżdżą za darmo, a w jednym z największych ośrodków narciarskich Austrii, SkiWelt.tirol, dzieci, które nie ukończyły 15 lat, otrzymują bezpłatny karnet narciarski w terminach od 8 do 16 grudnia 2022 roku oraz od 18 marca do 10 kwietnia 2023!

Austriacki Tyrol jest oddalony zaledwie o dziesięć godzin jazdy samochodem od Polski (shootandstyle.com)

Zimą 2022/2023 w ośrodku narciarskim Hochoetz najmłodsi narciarze mogą korzystać z terenów narciarskich w wybranych terminach w grudniu, styczniu i marcu za darmo. W cenę pobytu wliczony jest karnet narciarski, pięciodniowy kurs narciarski lub pięciodniowa opieka w przedszkolu narciarskim w Hochoetz. Z kolei w ośrodku narciarskim Pitztal dzieci poniżej 10. roku życia w towarzystwie osoby dorosłej otrzymują bezpłatny karnet narciarski Bambiniskipass.

Rodziny, które nocują w Pitztal, mogą również skorzystać z bezpłatnych kursów narciarskich dla dzieci do sześciu lat w wybranych terminach.

Sprzęt i ubiór zimowy

O czym warto pamiętać, przygotowując dziecko do pierwszych przygód na nartach czy snowboardzie? Ubieranie dzieci na cebulkę to najlepsze rozwiązanie. A jeśli jedną z warstw jest bielizna z wełny merynosów, jest duża szansa, że dziecko będzie się czuło naprawdę komfortowo na stoku. Od kombinezonu lepsze są osobne spodnie i kurtka, a rękawiczki powinny być naprawdę dobrej jakości i nieprzemakalne. Nie wolno zapomnieć o posmarowaniu twarzy kremem przeciwsłonecznym przed wyruszeniem na stok!

Aż pięć z ośmiu dostępnych dla narciarzy lodowców w Austrii znajduje się w Tyrolu (shootandstyle.com) , Mekka wielbicieli sportów zimowych ma do zaoferowania pełen pakiet emocji (Zangerl Daniel)

Sprzęt narciarski dla dzieci można wypożyczyć na każdej stacji, a w jego wyborze doradzą lokalni eksperci, którzy pomogą dobrać buty, narty, kijki i kask, tak by dziecko czuło się komfortowo, a jednocześnie miało zapewnione bezpieczeństwo. Zdecydowanie warto unikać sprzętu, który jest "tylko trochę" za duży. Dlaczego? Ponieważ w przypadku kasku może grozić to nieprawidłową ochroną głowy. Obowiązkowe są także gogle narciarskie lub okulary przeciwsłoneczne. Cały narciarski ekwipunek można przechowywać w jednej z szafek ulokowanych bezpośrednio na stacjach wyciągów.

Wypuszczenie dziecka po raz pierwszy na stok może powodować u rodziców stres (Zangerl Daniel) , Warto skorzystać z pomocy doświadczonych instruktorów (shootandstyle.com)

Gdy dzieciaki szaleją pod okiem instruktorów, rodzice mają czas dla siebie. Mogą korzystać z  świetnie utrzymanych stoków, na które dowiozą ich ultranowoczesne, komfortowe kolejki linowe. Na tych najbardziej ambitnych czekają czarne trasy w tym najtrudniejsza trasa narciarska na świecie – Die Streif.

Do ośrodków narciarskich dojeżdżamy własnym transportem, lub siecią skibusów. Jazda Skubisami to też wielka frajda dla dzieci – a dla rodziców wygoda.

Co poza nartami?

Nawet nieziemska jazda na nartach może zmęczyć, dlatego Tyrol proponuje swoim małym i dużym gościom mnóstwo dodatkowych atrakcji.

Można wybrać się na jeden z kilku zimowych torów saneczkowych, do aquaparku, na basen, a nawet do action parku. Ten ostatni szczególnie polecamy wyjątkowo aktywnym i spragnionym wspólnych zabaw rodzinom. Dorośli docenią niezwykłe muzeum Jamesa Bonsa w Sölden, a dzieci zachwyci pałac lodowy na lodowcu Hintertux. Z pewnością wszystkich oczaruje też niezwykłe, interaktywne muzeum Świat Kryształów Swarovskiego w Wattens. Warto wybrać się także na jedną z platform widokowych czy do położonych wysoko w górach kawiarni. Spektakularne widoki gwarantowane!

Zmęczeni całym dniem szusowania? Po sportowych atrakcjach z przyjemnością docenimy saunę i masaże. Tyrolskie hotele oferują często specjalne pakiety spa dla rodziców i narciarzy.

Serce Alp, jak nazywany jest ten region przez samych Tyrolczyków, to synonim wszystkich największych zalet zimy. (fot. Materiały Promocyjne)

Jedzenie z widokiem

Tyrol ma do zaoferowania fantastyczne hotele, schroniska i restauracje położone tuż przy stoku lub bezpośrednio przy trasach.

Restauracje serwują dania przygotowywane z produktów od lokalnych dostawców i przygotowywane według tradycyjnych tyrolskich receptur. To kuchnia, której smak wydobywają naturalne składniki i widoki, jakimi możemy się napawać podczas posiłku.

Kto nie chciałby wypić porannej kawy i zjeść posiłku złożonego ze świeżych produktów najlepszej jakości, patrząc na szczyty gór jak z pocztówki? (Zangerl Daniel)

Słynny jest choćby muas – pożywny omlet na tyrolskie śniadanie, zawdzięczający swoją historię pasterzom i pasterkom, którzy musieli wymyślić dania szybkie do przygotowania, pożywne, dające dużo energii, a jednocześnie ze składników łatwych do pozyskania. I tak powstał muas, który w każdym schronisku i gospodarstwie jest podawany w odrobinę inny sposób.

Do słynnych dań kuchni tego regionu zaliczają się także tyrolskie knedle, przysmak świetnie znany narciarzom i wielbicielom górskich wędrówek, i tyrolskie kluski kładzione, czyli przepyszne kluseczki z austriackim serem w klarowanym maśle. Wizyta w jednym ze schronisk czy restauracji powinna dodać całej rodzinie sił do podboju kolejnych stoków!

Co można jednak zamiast szusowania po stokach robić w Tyrolu? (Kirschner Andreas) , Można wybrać się na jeden z kilku zimowych torów saneczkowych! (Kirschner Andreas)

Dojazd do Tyrolu

Do austriackiego Tyrolu można dostać się samochodem lub samolotem. Samochodem dojazd zajmuje zaledwie dziesięć godzin z Polski. Po przyjeździe na miejsce można zostawić auto na parkingu i poruszać się wyłącznie busami. Samolotem możemy dolecieć na dwa sposoby: Lufthansą, LOT-em i Austrian Airlines z kilku lotnisk w Polsce do Monachium lub bezpośrednio do Innsbrucka w Tyrolu. Oba lotniska oferują transfer taksówką do zarezerwowanego miejsca zakwaterowania. 

Więcej informacji o rodzinnych wakacjach w Tyrolu na www.tyrol.pl.