
***Weekend na wakacjach - przypominamy nasze najpopularniejsze teksty. Oto jeden z nich***
Eksperci Sedlak&Sedlak, firmy zajmującej się doradztwem zawodowym, sprawdzili, kto ma dzisiaj największe szanse na dobry zarobek w seksbiznesie. Swój raport oparli na danych zebranych z 10 635 ogłoszeń internetowych z ofertami płatnego seksu . Tak powstało "CV" polskiej prostytutki.
MŁODE, SZCZUPŁE, A WRĘCZ CHUDE
Im młodsza kobieta świadcząca płatne usługi seksualne, tym więcej pieniędzy może żądać i liczyć, że naprawdę tyle zarobi. Ale cezurą jest wiek 25 lat. W przedziale wiekowym 18-25 prostytutki zarabiają za godzinę średnio aż o 58 proc. więcej niż te powyżej 56 roku życia. Jeszcze większa różnica między tymi przedziałami wiekowymi powstaje, gdy sprawdzimy zarobki za noc - to średnio aż o 93 proc. więcej.
Prostytutka idealna według większości klientów powinna być szczupła. Na najwyższe stawki mogą liczyć takie, które ważą nie więcej niż 50 kg. A jeśli dziewczyna jest za chuda, ma niedowagę, czyli jej indeks BMI nie przekracza 18,5 - tym "lepiej". Te mogą zarobić nawet ponad 200 zł za godzinę i ponad 2000 zł za noc.
Dodatkowym atutem prostytutki będzie znajomość co najmniej jednego języka obcego. Mówiąca np. po angielsku czy niemiecku dziewczyna może liczyć na większe zainteresowanie klientów z zagranicy - nierzadko posiadających grubszy od polskiego klienta portfel. Nic dziwnego więc, że choć to w Warszawie stawki są najbardziej wyśrubowane, to najwięcej ogłoszeń w których oferowany jest płatny seks wystawiają w sieci panie i panowie z Wrocławia (1 303 ogłoszenia). Analitycy Sedlak&Sedlak i portalu Wynagrodzenia.pl przypuszczają, że czynnikiem wpływającym na tę wysoką podaż jest popyt na usługi seksualne Polek i Polaków za zachodnią granicą - dla Niemców Wrocław leży bliżej niż Warszawa.
WŁASNA DZIAŁALNOŚĆ
Gdzie Polacy umawiają się z prostytutkami? Najchętniej, oczywiście, w miejscach dyskretnych. Coraz popularniejszą formą prostytucji jest "własna działalność" - w mieszkaniu wynajmowanym przez jedną lub kilka osób, bez alfonsów, parasola agencji towarzyskich i gangów - ogłaszana w internecie. Daje ona szansę na to, żeby zarobionymi pieniędzmi z nikim się nie dzielić. Eksperci Sedlak&Sedlak i portalu Wynagrodzenia.pl podzielili formę świadczenia usług seksualnych na:
- oferowane przez agencje towarzyskie
- oferowane na ulicy
- i tzw. "mieszkaniówki", czyli osoby działające na własny rachunek.
To właśnie z tej ostatniej grupy udało się zebrać najwięcej danych.
Co z nich wynika? Średnia stawka za godzinę u polskiej prostytutki to 183 zł. Średnia stawka za noc - 1732 złote.
Ale dla uzyskania dokładniejszych danych posłużmy się tu wyjątkowo medianą (czyli wartością środkową. W tym przypadku chodzi o taką cenę u prostytutki za godzinę i noc, która znajduje się dokładnie w środku wszystkich stawek, uszeregowanych od najmniejszej do największej). Za godzinę (na próbie 10 635 anonsów) mediana wynagrodzenia za godzinę wynosi w 2017 r. 150 zł. Za noc - 1500 zł. Kolejne dane analitycy z Sedlak&Sedlak podają jednak jako średnią - ze względu na dużą rozbieżność danych źródłowych.
Na przykład zarobki w seksbiznesie w ogromnej mierze zależą od tego, gdzie pracuje osoba oferująca usługi seksualne. Jak to wygląda w podziale na miasta? W Warszawie średnia stawka za godzinę seksu to 254 zł. Wynajęcie dziewczyny na całą noc to średnio 2 256 zł. Stosunkowo wysokie zarobki są też w Lubinie i Białymstoku. Stawki godzinowe w tych miastach to odpowiednio 219 i 216 zł.
Na drugim biegunie stolicy i Białegostoku są Olsztyn, Częstochowa i Kościan - odpowiednio za godzinę prostytutka inkasuje tu 141, 143 i 143 złote. Ale najtaniej jest w Piotrkowie Trybunalskim - 129 zł za godzinę.
Eksperci portalu Wynagrodzenia.pl obliczyli też średnie miesięczne zarobki prostytutek, bazując na stawkach za godzinę i za noc. Przy stawce za godzinę równej 150 zł kobieta musi przepracować 60 godzin, aby zarobić 12 tys. zł. Te, które żądają za godzinę np. 250 zł, przy tej samej liczbie godzin zarobią o wiele więcej - nawet 15 tys. zł. Analitycy zastrzegają jednak, że im droższa usługa, tym mniej klientów miesięcznie.
Analizując wysokość zarobków warto pamiętać, że prostytutki nie płacą podatków. Choć ich działalność nie jest oficjalnie rejestrowana, to nie jest też przestępstwem i nie jest ścigana przez prawo. Ich koszty to m.in. opłaty za mieszkanie, jedzenie, ubranie, wizyty u lekarza.
A jak na tym tle prezentują się mężczyźni? Pan, mieszkający w Warszawie, który pracuje np. 10 dni w miesiącu, przy założeniu "jedna klientka na godzinę" zarobi polską pensję minimalną, czyli 2000 zł. Stawki rynkowe męskiej prostytutki rosną z jego atrakcyjnością - wysportowani, umięśnieni, wysocy panowie zarabiają więcej. I nie muszą być tak młodzi, jak kobiety. Większość z tych najlepiej zarabiających ma około 33 lat. Zarabiają więcej, niż przeciętny Polak. Miesięcznie nawet do 30 tysięcy zł.
Dane zebrane przez Wynagrodzenia.pl pokazują, że zarobki w seksbiznesie potrafią być o wiele wyższe, niż średnie pensje Polaków. Trudno jednak oszacować całkowite koszty - zarówno te finansowe jak i psychiczne - które ponoszą osoby zajmujące się prostytucją.
CHCESZ DOSTAWAĆ WIĘCEJ DARMOWYCH REPORTAŻY, POGŁĘBIONYCH WYWIADÓW, CIEKAWYCH SYLWETEK - POLUB NAS NA FACEBOOKU