
W Weekend Gazeta.pl m.in.:
- Model serca płodu w 3D.
Wygląda trochę jak zabawka. Może mało atrakcyjna, bo szara, ale wciąż zabawka. Nieduża, można ją rozłożyć na części.
Jednak ten niepozorny model serca 3D to nie figurka czy dekoracja, a innowacja na światową skalę. Stworzona przez krakowskiego ginekologa Marcina Wiechcia i jego zespół. O trójwymiarowym sercu pisze u nas Katarzyna Kojzar .
- Komeda prywatnie. - Są ojcowie, którymi chcemy się chwalić, oraz tacy, których schowalibyśmy do szafy. Mój biologiczny ojciec nieźle mi w życiu dokopał i z pewnością bym go do tej szafy schował - mówi Tomasz Lach , który w wieku 6 lat został pasierbem legendy jazzu Krzysztofa Komedy . W rozmowie z Tomaszem Golonko Lach przyznaje, że muzyk zastąpił mu ojca. Kim był Komeda, gdy nie podbijał światowych scen? Z perspektywy "syna" - kumplem, podobnie jak on niepokornym.
- Japonia po katastrofie. - Zasada, żeby w obliczu niebezpieczeństwa ratować się samemu, ma wkalkulowaną "cenę". Jeśli przeżyjesz, zostajesz z poczuciem, że musisz coś oddać społeczeństwu. Choćby swoją opowieść o katastrofie - mówi Ninie Harbuz-Karczmarewicz Katarzyna Bioni , autorka "Ganbare! Warsztaty umierania" , książki o tym, jak z traumą radzą sobie Japończycy dotknięci katastrofą elektrowni w Fukushimie, trzęsieniami ziemi i tsunami.
- Restauracje na moment . Pop-up - to określenie robi ostatnio w gastronomii prawdziwą karierę. Wysyp chwilowych jadalni nastąpił w czasie kryzysu finansowego 2008 r., ale zanosiło się na to, że znikną one tak szybko, jak się pojawiły. Tymczasem jest rok 2016, a one wciąż mają się dobrze. Moda na nie trafiła również do Polski. Olga Badowska pisze w naszym magazynie o tym, że szefowie kuchni (nierzadko z najwyższej półki) gotują w restauracjach typu pop-up tanie i proste dania. To może zmienić nasz sposób jedzenia i podróżowania.
- Donguralesko. - Zaczynamy ograniczać kontakty międzyludzkie, a całą uwagę kierujemy na kilkucalowy ekranik - mówi poznański raper Donguralesko. Artysta, który wydał inspirowany malarstwem album "Magnum Ignotum Preludium" , nie szczędzi gorzkich słów otaczającej go rzeczywistości. Kiedy Bartek Strowski pyta go, czy jest rozgoryczony, zauważa odważnie: - My, raperzy, mamy tendencję do narracji, która mówi, że cały świat jest fałszywy, a my jesteśmy "prawdziwi". G***o prawda. Jesteśmy częścią tego wszystkiego.
- Medyczna marihuana. Ola była jedną z pierwszych małych pacjentek, która otrzymała zgodę na import docelowy medycznej marihuany z Holandii, i pierwszą, która zmarła, bo leku nie doczekała. Tak uważa Paulina Janowicz , mama Oli. - M ogłam zdobyć marihuanę nielegalnie, ale bałam się, że zostanę z nią zatrzymana, że zabiorą mi dzieci i trafię do więzienia - mówi w rozmowie z Igorem Nazarukiem . Ta rozmowa zostaje w głowie na długo.
- Biblioteka po rewolucji . Przemiana stołecznej książnicy przy ulicy Koszykowej to najlepiej wydane 60 milionów złotych w historii polskich bibliotek - pisze nasz felietonista Filip Springer . Ten, kto bywał w niej wcześniej, z trudem rozpozna dziś to miejsce. Kto nie bywał - niech nie próbuje sobie nawet wyobrażać, jak przed metamorfozą wyglądała Główna Biblioteka Województwa Mazowieckiego .
Hanna Rydlewska . Redaktorka naczelna Weekend.gazeta.pl